Raczej spodziewałam się pszczół i trzmieli, a tu taka niespodzianka!

Raczej spodziewałam się pszczół i trzmieli, a tu taka niespodzianka!
Wbrew podkopnym, gnięźnym plotkom wiosna jednak przyjdzie. I to niedługo, A tu dowód.
Kilka bardzo miłych dni w Pradze. Kilka dni to oczywiście zbyt mało, żeby zobaczyć wszystko, co Praga ma do zaoferowania, ale nasz pobyt i tak bardzo przyjemny. Starówka potwornie zatłoczona, za to wybrałam się na Libeň, śladami Bohumila Hrabala.
Poza tym razem z Johanem wdrapaliśmy się na wieżę widokową na Petřínie, skąd mieliśmy piękny widok na całą Pragę.
Wybieramy się ponownie, może jesienią, zwłaszcza że to tylko 4,5 godziny pociągiem.
Bardzo miła wizyta przyjaciółki z Londynu. Mamy podobne zainteresowania i gust, wspólne zwiedzanie bardzo przyjemne. Po raz pierwszy odwiedziłam dwa cudowne miejsca:
A teraz jestem przeziębiona. Ale nie z powodu wizyty oczywiście. Johan był w Brighton i przywiózł mi stamtąd herbatę i katar.
Skojarzenia…
grupa poetycka ‚zlali mi się do środka‘, koniec lat 80, wiersz antypapierosowy:
Kolumb przywiózł z Ameryki tytoń i syfilis.
Gdy używasz tytoniu, to się bardzo mylisz.